Drzwi

Syriusz Black

Pokój Życzeń pojawia się wtedy, gdy się czegoś bardzo pragnie. Trzeba wtedy przejść trzy razy korytarzem na piątym piętrze mocno skupionym na tym, czego się potzrebuje. W Harry'm Potterze pojawia się już Czarze Ognia. Dumbledore opowiada na Balu Bożonarodzeniowym, że pomylił drogę do ubikacji i trafił do dziwnego pomieszczenia, pełnego nocników. Kiedy po wyjściu z WC chciał znaleźć ten pokój, nie odnalazł do niego drogi.
Zaczął wysuwać pewne hipotezy, np. "...że można wejść do niego tylko o czwartej dwadzieścia rano, lub, gdy osobnik ma wyjątkowo pełny pęcherz..." . Gdy Harry powiedział Zgredkowi o poszukiwaniu pokoju do nauki samoobrony Zgredek powiedział mu o "...Pokoju Życzeń lub Pokoju Przychodź-wychodź"(tak ten pokój nazywały skrzaty domowe).
Opowiedział o tym, że kiedy Mrużka się upiła kremowym piwem, znalazł na to antidota oraz łóżko dla domowego skrzata żeby mogła się wyspać. Wspomniał też o tym, że Filch znalazł w Pokoju Życzeń dodatkowe środki czyszczące. Kiedy Harry zaczął spotkania GD, Pokój przypadł do gustu nawet Hermionie. Zawierał nie tylko poduszki i wykrywacze czarnej magii, bowiem zawierał też książki samoobronne, co rozwiało wszystkie jej obawy. A podczas trwania nauki Harry znalazł gwizdek potrzebny mu do zaprowadzenia ciszy. Fred i George powiedzieli, że spotkali się wcześniej z tym pokojem kiedy się ukrywali przed Filchem, tylko że wtedy to była komórka na miotły. Umbridge skorzystała z tego pokoju kiedy łapała członków GD. weszła do tego pokoju z potrzebą czegoś, co pomoże jej pozbyć Harry'ego. Tylko, że zamiast niej do pokoju weszła Pansy Pankirson i znalazła listę członków GD, którą napisała na pierwszym spotkaniu Hermiona. Ten pokój ma tą niezwykłą moc, że jeśli się nie wie czego się potrzebuje, i nie wie gdzie się znajduje,to się go umyślne nie otworzy. Ale jeśli wie się dokładnie, gdzie się znajduje i jak go otwprzyć, to nie będzie żadnego problemu.